Walkera to znany na naszym rynku producent helikopterów rc oraz dronów rc, który stał się rozpoznawalny głównie dzięki świetnej serii quadkopterów QR X350 oraz QR X350 PRO, występujących aż w ośmiu wersjach różniących się wyposażeniem. Aby sprostać coraz większym oczekiwaniom klientów korzystających z dronów jako narzędzia do fotografii i kręcenia profesjonalnych filmów z powietrza, Walkera zrobiła kolejny krok naprzód wprowadzając nowy model, tym razem hexakoptera o nazwie TALI H500.
Sześciowirnikowy H500, dostępny w sprzedaży w hurtowni modelarskiej Gimmik, występuje w dwóch wersjach gotowych do lotu od razu po wyjęciu z pudełka (RTF). Obie wyposażone są w 12 kanałowy nadajnik Devo F12E z wbudowanym wyświetlaczem umożliwiającym podgląd na żywo z kamery przymocowanej do modelu oraz w trzyosiowy gimbal G-3D wyposażony w system stabilizacji, dzięki czemu nie ma mowy o drganiach a ruchy kamery są bardzo płynne. Różnica między wersjami polega na tym, że w skład zestawu RTF1 wchodzi kamera iLook+ umożliwiająca kręcenie filmów w jakości Full HD (rozdzielczość 1920×1080 pikseli) z prędkością 30 klatek na sekundę a RTF2 jest jej pozbawiony. Nie umniejsza to jego możliwościom, ponieważ druga wersja Tali H500 RTF2 umożliwia podłączenie kamery GoPro 3 za pomocą specjalnego złącza, którego pierwsza wersja została pozbawiona.
Producent nie ukrywa, że projektował Tali H500 pod kątem osób chcących wykorzystywać go w celach komercyjnych przy kręceniu materiałów wideo. W przeciwieństwie do swoich starszych braci, nowa Walkera po oderwaniu się od ziemi, ma możliwość schowania nóżek wykonanych z włókna węglowego, które w poprzednich wersjach ograniczały pole widzenia kamery i negatywnie wpływały na jakość kręconych materiałów wchodząc w kadr. Wystarczy po prostu na aparaturze wcisnąć odpowiedni przycisk. Oczywiście przed lądowaniem, pilot musi pamiętać o wysunięciu nóżek aby nie wylądować na gimbalu z kamerą. Stabilność modelu w locie sprawia, iż jest on stworzony do fotografii lotniczej Z pewnością entuzjaści FPV docenią duży 5” wyświetlacz, w który została wyposażona aparatura Devo F12E. Żadna inna marka nie oferuje nadajnika z tak dużym wyświetlaczem. Oczywiście nadajnik obsługuje funkcje telemetryczne, w tym dane GPS, wysokość, odległość, napięcie, temperaturę czy prędkość. Przydatną funkcją jest informowanie o niskim poziomie akumulatora. Nadajnik wydaje sygnały dźwiękowe i wibruje informując o tym, że poziom naładowania pakietu pozwala już tylko na 2 minuty lotu. Ciekawostką jest wyposażenie nadajnika w oddzielne gniazdo umożliwiające podłączenie okrągłej anteny 5.8GHz dołączonej do zestawu lub podłączenie innej. Według informacji od producenta, sterowanie modelem jest możliwe nawet z odległości 1500 metrów, podczas gdy zasięg transmisji wideo to 800-1200 metrów.
Producent w najmniejszym stopniu zadbał o estetyczne aspekty swojego drona. Pierwszym, co rzuca się w oczy po wyjęciu z pudełka, jest brak sterczących kabli. Zostały one skrzętnie schowane w obudowie. Nawet akumulator nie szpeci swoim wyglądem ponieważ został zamknięty w wysuwanej obudowie typu „Plug&Play” na której znajduje się łatwo dostępny przełącznik on/off oraz diody informujące o poziomie naładowania pakietu. Aby zdemontować pakiet, wystarczy wcisnąć dwa zatrzaski i wyjąć go, natomiast żeby zamontować akumulator z powrotem, wystarczy po prostu wsunąć go w gniazdo (charakterystyczne kliknięcie oznacza, że akumulator jest już na swoim miejscu). Sama bateria to pakiet LiPo 22,2V (6S) o pojemności 5400mAh. W pełni naładowany akumulator pozwala aż na 25 minut lotów w powietrzu! Podczas testów udało się osiągnąć wynik 27 minut przy bardzo spokojnym locie. Innym razem, przy dosyć mocnym wietrze i dynamicznym pilotażu, brzęczyk informujący o niskim poziomie akumulatora odezwał się już po 14 minutach od startu, ale jak wiadomo, na czas lotu wpływa wiele czynników i wyniki uzyskane przez Tali H500 są jak najbardziej zadowalające.
Co do samego latania, hexakopter umożliwia kilka trybów. „Manualny”, jak nazwa wskazuje, pozwala na latanie bez wsparcia ze strony GPS. Po zwolnieniu drążka, Tali sama będzie próbowała utrzymać równowagę, ale nie zatrzyma się w miejscu – będzie poruszała się w kierunku, w którym leciała przed zwolnieniem drążka. W najchętniej wybieranym trybie „Utrzymuj pozycję”, po puszczeniu drążka, model zatrzyma się i pozostanie tam gdzie jest. Bardziej zaawansowany jest tryb „Inteligentnej Kontroli Kierunku”, w którym model może wystartować i latać w dowolnym kierunku wokół pilota kompletnie rozwiązując problem „braku orientacji”. Po wzniesieniu się i przełączeniu w ten tryb, odepchnięcie lewego drążka sprawi, że dron się od nas oddali, zaś pociągnięcie tego samego drążka przybliży model do nas. Z kolei przesunięcie prawego drążka w prawo sprawi, że model podąży w prawą stronę pilota, a odepchnięcie drążka w lewo nakaże modelowi lecieć w lewą stronę. W tym trybie należy być ciągle zwróconym w stronę latającego modelu aby nie zgubić orientacji. Można też przełączyć model w tryb „okrążania danego obiektu” – wówczas dron zataczając kręgi wokół konkretnego punktu, sfilmuje scenę z każdej strony. Standardem są już funkcje automatycznego powrotu podczas latania czy też bezpiecznego powrotu do swojej pozycji startowej w przypadku utraty zasięgu.
Nowa Tali H500 to bardzo udana wersja Walkery umożliwiająca w niezwykle wygodny i łatwy sposób nawigowanie modelem. Idealnie reaguje na ruchy drążków, przez co jest bardzo przewidywalna i stabilna. Płynne ruchy gimbala na pewno przypadną do gustu osobom, które pasjonują się lotami FPV oraz potrzebują drona umożliwiającego kręcenie filmów wysokiej jakości, a przy tym wszystkim jest dostępny w rozsądnej cenie.
Powyższy artykuł ukazał się w najstarszym polskim miesięczniku modelarskim Modelarz wydanie 11/2014.
Autor: Łukasz z Gimmik
Link do produktu: Walkera TALI H500 2.4Ghz RTF1 (Devo F12E z FPV, G-3D, kamera iLook+, antena 5,8GHz, akumulator)
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis